W niedziele, razem z moją przyjaciółką Igą, wybrałyśmy się na, jak to mówią plastikowe pokemony, "Sesyjkę". Niestety, były drobne utrudnienia.
1.Mgła.
2.Wyczerpana bateria w miarę dobrym aparacie.
3.Robienie zdjęć zabytkiem...
Niektóre zdjęcia wyszły naprawdę dobrze, a niektóre to szkoda się rozpisywać. Pokaże wam kilka z nich:
.
Jak sami widzicie, nie najlepsze te zdjęcia.
UWAGA, UWAGA.!!! Kto zgadnie na których zdjęciach jestem ja wygra roczny zapas Tlenu i Azotu ^^
A tak na serio, piszcie, które zdjęcia wam się podobają, które nie. Jeżeli chcecie mi dać jakieś rady dotyczące bloga, zdjęć, notek. Bardzo się z tego uciesze. Zostawcie po sobie ślad.!
Zdjęcie kaczuchy w stawie i przedostatnie (tam gdzie jest taki mały mostek) są wprost magiczne :)))
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, zwłaszcza pierwsze <3 No i jesienne drzewa cudowne (uwielbiam je w tych kolorach)
OdpowiedzUsuńObserwuję :D