poniedziałek, 22 października 2012

Kochana Iława jesienią.

 W niedziele, razem z moją przyjaciółką Igą,  wybrałyśmy się na, jak to mówią plastikowe pokemony, "Sesyjkę". Niestety, były drobne utrudnienia.
1.Mgła.
2.Wyczerpana bateria w miarę dobrym aparacie.
3.Robienie zdjęć zabytkiem...
Niektóre zdjęcia wyszły naprawdę dobrze, a niektóre to szkoda się rozpisywać. Pokaże wam kilka z nich:

                                     
.











Jak sami widzicie, nie najlepsze te zdjęcia.
UWAGA, UWAGA.!!! Kto zgadnie na których zdjęciach jestem ja wygra roczny zapas Tlenu i Azotu ^^
A tak na serio, piszcie, które zdjęcia wam się podobają, które nie. Jeżeli chcecie mi dać jakieś rady dotyczące bloga, zdjęć, notek. Bardzo się z tego uciesze. Zostawcie po sobie ślad.!

2 komentarze:

  1. Zdjęcie kaczuchy w stawie i przedostatnie (tam gdzie jest taki mały mostek) są wprost magiczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia świetne, zwłaszcza pierwsze <3 No i jesienne drzewa cudowne (uwielbiam je w tych kolorach)
    Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń